Wciąż można spotkać zawody, w których płeć osoby ma znaczenie i wpływa na jej postrzeganie przez społeczeństwo. Tak jest w przypadku uważanego za kobiecy zawodu kosmetyczki czy męskiej profesji mechanika samochodowego. Jak to jest w branży tłumaczeniowej? Czy płeć osoby dokonującej tłumaczenia ma znaczenie i czy wpływa na codzienną pracę w tym zawodzie?
Tłumacz — zawód głównie kobiecy czy męski?
Zawód tłumacza należy do tych uniwersalnych profesji, w których można spotkać równie dużo kobiet, jak i mężczyzn. Osoby obu płci chętnie decydują się na podjęcie studiów i kończenie kursów kwalifikujących je do dokonywania przekładów — zwykłych i poświadczonych. Nie zawsze jednak udaje się im uniknąć mierzenia się ze stereotypami wynikającymi właśnie z tej raczej prywatnej kwestii.
Jak niemal w każdej branży, tak i w tłumaczeniu można spotkać się z wieloma utartymi schematami. W przypadku przekładu mogą one dotyczyć głównie dziedzin, na których dana osoba powinna znać się lepiej z racji bycia kobietą lub mężczyzną. Tak więc może zdarzyć się, że klient będzie oczekiwać od tłumaczki świetnej znajomości branży kosmetycznej, a od mężczyzny wiedzy w kwestiach technicznych czy wojskowych. Jak wiadomo, tłumacze specjalizują się w danej branży zgodnie z własnymi zainteresowaniami czy innymi aspektami, które decydowały o ich kierunku kształcenia. Ich płeć nie sprawia, że stają się oni biegli w niektórych dziedzinach.
Może się więc zdarzyć, że w swojej pracy tłumacz (lub tłumaczka) zostanie poproszony o przekład z dziedziny sobie nieznanej tylko ze względu na swoją płeć. W takiej sytuacji można odmówić wykonania zlecenia, jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy.
Kiedy płeć tłumacza ma znaczenie?
Są jednak takie zawody, które wymagają dostosowania się do sytuacji, gdy płeć rzeczywiście ma znaczenie. Jedną z takich profesji może być właśnie tłumacz, szczególnie przysięgły. Jeśli dane zlecenie polega na przekładzie podczas przesłuchania sądowego, badania medycznego czy w przypadku jakichkolwiek innych tłumaczeń środowiskowych, często płeć osoby dokonującej przekładu jest ważna.
Najlepszym przykładem będzie badanie medyczne. Jeśli podczas konsultacji niezbędna jest obecność tłumacza, osoba poddająca się badaniu może czuć się niekomfortowo w obecności obcej sobie osoby — jeszcze bardziej, gdy jest ona płci przeciwnej. Dlatego często ważne jest, aby w takich sytuacjach zatrudniać odpowiednio kobiety lub mężczyzn, zależnie od sytuacji. Podobnie sprawa wygląda podczas badań psychologicznych, gdy dana osoba doświadczała przemocy, jest straumatyzowana lub przestraszona i obecność tłumacza tej samej płci może pomóc przełamać psychiczne bariery.
Warto pamiętać, że nie należy zawsze zakładać, że najlepszym rozwiązaniem będzie tłumacz tej samej płci co osoba, której słowa będą przekładane. Należy zawsze upewnić się, jakie są preferencje w danej sytuacji.
Jak reagować?
Jeżeli zdarzy się sytuacja, w której tłumacz nie zostanie poproszony o podjęcie zlecenia z powodu swojej płci, a wynika to wyłącznie z uwarunkowań psychologicznych, kulturowych lub innych, trzeba po prostu to zaakceptować. Nie chodzi bowiem o zadowolenie osoby dokonującej przekładu, a komfort kogoś, kto może doświadczać trudnej sytuacji. Ważniejsze jest dobro klienta niż satysfakcja tłumacza. Takt, ale również odpowiedni dystans to tak samo ważne cechy w tym zawodzie, szczególnie w przypadku przekładu ustnego, jak doskonała znajomość języka — to wyróżnia profesjonalistę.
***
Nie masz jeszcze konta w naszym serwisie?
Załóż je za darmo i dodaj swoją ofertę tłumaczeń.