Tłumaczenie książek podróżniczych, folderów, przewodników to frajda dla większości tłumaczy. Bez wychodzenia z domu mogą zwiedzać świat. Tyle, że takie tłumaczenia wcale nie są proste jakby mogło się wydawać.
Tłumaczenie to spory wydatek dla zleceniodawcy. Ale przy odrobinie starań koszty można nieco zmniejszyć. Jak? Zaplanuj tłumaczenia, negocjuj z tłumaczem, zapytaj o rabat przy większym zleceniu...
Współpraca pomiędzy tłumaczami a tzw. dostawcami usług tłumaczeniowych nie zawsze układa się idealnie. Począwszy od stawek, poprzez kwestie dotyczące narzędzi CAT, aż po kontrowersje związane z jakością tłumaczenia.
W roku 2015 podjąłem się wielu zleceń tłumaczeniowych. Miałem wielkie szczęście, bo większość z nich pozwalała mi poruszać się po tak dobrze znanych wodach, jakimi są tłumaczenia audiowizualne.
Chyba większość tłumaczy zgodzi się ze stwierdzeniem, że tłumaczenia dla odbiorców języka ojczystego, a tym samym tłumaczenia na język ojczysty są łatwiejsze.
Wraz z szybkim rozwojem branży informatycznej zauważono, że niektóre zdania lub nawet większe fragmenty tekstu powtarzają się w kolejnych wydaniach dokumentów lub wersjach oprogramowania. Wtedy właśnie uznano, że nie warto tłumaczyć ich po raz kolejny.
Każdy tłumacz powinien znaleźć dziedzinę, w której się specjalizuje. Jedną z najbardziej popularnych, a jednocześnie najbardziej opłacalnych możliwości są tłumaczenia techniczne.
Wydawać by się mogło, że tłumaczenie to zajęcie łatwe, proste i przyjemne. Wszak to tylko kwestia prostego przepisania tekstu w innym języku a to przecież nie może kosztować zbyt dużo, prawda? Otóż nic bardziej mylnego.
Decyzja o rozpoczęciu pracy na własną rękę nie jest łatwa, tym bardziej że podczas studiów adepci sztuki tłumaczeniowej zwykle nie są przygotowywani na to, czego oczekuje od nich rynek.
W pracy tłumacza pod ręką musimy mieć nie tylko słowniki drukowane, ale także te dostępne online. Wielokrotnie podczas tłumaczenia niezbędne jest sprawdzanie tłumaczeń zwrotów angielskich w kilku źródłach jednocześnie.
Rynek usług z zakresu tłumaczeń jest bardzo szeroki. Dlatego też wiele osób pracujących w branży rozważa poszerzenie swoich kwalifikacji poprzez zdobycie uprawnień tłumacza przysięgłego.
Tłumaczenia ustne są jedną z najtrudniejszych form przekładu, z jakimi można się spotkać. Tłumacz bowiem musi na bieżąco i na żywo wykonywać przekład, dbając jednocześnie o jego poprawność stylistyczną, precyzję oraz spójność z wypowiedzią w języku oryginalnym.
Fałszywi przyjaciele tłumacza to słowa, które w różnych językach mają podobną pisownię lub wymowę, ale ich znaczenie jest zupełnie inne.
Od teraz każdy z tłumaczy może zamieścić na swoim profilu próbkę tłumaczenia.
Właśnie wprowadziliśmy weryfikację tłumaczy przysięgłych zarejestrowanych w serwisie e-tlumacze.net